Czy w Dubaju jest drogo? Moje odczucia na temat tego miejsca

Zacznijmy od początku… Dubaj to nie państwo, ani też stolica!
Dubaj bez wątpienia jest teraz mocno na topie. Dlatego też nie bardzo wiem, dlaczego tylu ludzi myśli, że Dubaj to stolica, bądź co gorsza…myśli, że Dubaj jest państwem. Ustalmy więc raz na zawsze – Dubaj jest miastem w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a stolicą tego kraju jest Abu Dhabi. Emiraty znajdują się na Bliskim Wschodzie. Jeśli nadal nic Ci to nie mówi, to proponuję wrócić na geografię 🙂 ZEA są krajem muzułmańskim, dlatego też przed pierwszym wylotem do takiego kraju warto zaznajomić się z tamtejszą kulturą. Ja w tym wpisie skupię się tylko na moich luźnych przemyśleniach i wskazówkach dotyczących podróży do Dubaju.
Zobacz także wpis o innym muzułmańskim kraju w którym byłam KLIK
Czy w Dubaju jest drogo?
Moim zdaniem nie jest. Ale to wszystko zależy od budżetu jaki wydajcie na inne swoje wyjazdy. Swoją drogą wielu ludzi uważa, że wjazd na 125 piętro Burj Khalifa za 140zł to mega drogo. No cóż, ja bym wjechała tam nawet za 300zł. To jest taki symbol Dubaju, najwyższy budynek świata! Myśleliście, że jaka będzie cena wstępu? 20zł? No niestety, to nie muzeum w Polsce, przykro mi 😉
Jeśli chodzi o ceny jedzenia to porównałabym je do innych państw w jakich byłam, a nawet do miast polskich. Ja jadłam głównie w restauracjach/knajpach. U nas też ceny za dobry obiad i napoje dla dwóch osób to koszt 100-150zł, tam jest tak samo. Oczywiście jest też drożej, gdzie pizza czy hamburger kosztuje 70zł, ale dla porównania obiad z dobrą ryba nad polskim morzem to taki sam koszt 🙂 Znam też osoby, które jadły w Dubaju lokalny obiad za 20zł, więc tanio też się da. Zależy co kto lubi. Kolejna kwestia to pamiątki. Moim zdaniem ceny są również jak w innych państwach w których byłam. W Dubaju za magnes płaciłam ok 10-20 zł, natomiast w Sopocie płaciłam 22zł! Sopot może być dumny, bo cenami pobił ekskluzywny Dubaj! 😀

Dubaj jest tylko dla bogaczy?
Osoby, które pytały o mój wyjazd do Dubaju, pytały głównie o ceny. Każdy na pewno przypuszcza, że jest tam mega drogo i wszystko jest ekskluzywne. Wiecie, co? Nie jest tak. Jest mnóstwo turystów i to takich „normalnych” 🙂 Szczerze mówiąc, nie widziałam tam jakiegoś nadzwyczajnego bogactwa, który każdy sobie wyobraża myśląc o Dubaju. Kilka razy widziałam odjechane fury, ale to w sumie tyle. Myślę, że ceny biletów lotniczych są tak przystępne, że wielu z nas może sobie pozwolić na taki wyjazd. Podobno ceny w marcu/kwietniu to 300zł za lot w dwie strony. Warto polować na okazje 🙂

Dubaj jest sztuczny?
Udzielam się na kilku forach dotyczących podróży, więc codziennie spotykam się z wieloma opiniami na temat różnych państw. Wiadomo, najbardziej zwracam uwagę na wątki dotyczące państw w których byłam lub niebawem będę. Jeśli chodzi o opinie o Dubaju nie mogę jednak pojąć jednego – dlaczego ludzie lecący w to miejsce oczekują ciszy i spokoju niczym z Malediwów? Jak można lecąc do Dubaju nie wiedzieć jak on mniej więcej wygląda? Przecież jest zasadnicza różnica między spokojną wyspą, a najszybciej rozwijającym się miastem na świecie. Nie jestem w stanie pojąć opinii osób, które były w Dubaju i są zdziwieni, że jest tam tylko beton i drapacze chmur (dla sprostowania, wcale nie jest).
Druga kwestia, którą chcę poruszyć to to, że wiele osób twierdzi, że Dubaj jest sztuczny. Owszem, jest. A dlaczego? Dlatego, że prawie nikt z nas nie jest przyzwyczajony do widoku nowego miasta, które rozwija się w niesłychanie szybkim tempie. Gdyby w Polsce zaczęto budować szybko nowe dzielnice, wszystko byłoby nowoczesne i piękne, jak byście zareagowali? No właśnie. Jesteśmy po prostu przyzwyczajeni do innego stylu miast, także tych europejskich. Moim zdaniem sztuczność Dubaju polega też na oschłej atmosferze, która tam panuje. To jest zupełnie inny świat niż np. w Hiszpanii czy Włoszech. Nie ma tego luzu, nikt nie wyjdzie i nie zacznie śpiewać na ulicy. Nic z tych rzeczy. Moim zdaniem jest idealnie, ale może aż za bardzo? Wiem jedno, na pewno warto tam polecieć i zobaczyć na własne oczy ten nieskazitelny świat 🙂

Czy w Dubaju jest co robić?
Wielokrotnie też czytałam opinie, że w Dubaju nie ma co robić. Wiecie co, ręce mi opadają. Dubaj oferuje tyle rozrywek, że chyba miesiąc to byłoby za mało, aby skorzystać ze wszystkiego. Polakom to jednak nigdy się nie dogodzi… To miasto tak szybko się rozwija, że nie ma możliwości nudy. Nie spodziewałam się kompletnie, ale na mnie największe wrażenie zrobił pokaz fontann przy Burj Khalifa. Przez trzy dni przychodziłam na pokazy, które od godziny 18 pojawiają się co pół godziny. Niby to tylko woda, ale efekt jest WOW! Fontanny wznoszą się na 150 metrów!
Ja akurat poleciałam do ZEA, bo chciałam spełnić swoje marzenie i zobaczyć na własne oczy wielki meczet w Abu Dhabi (o tym w kolejnym poście). Poza tym, świetnym miejscem jest też Miracle Garden czy Global Village. Ze względu na święto trafiliśmy akurat na całą masę turystów. Dużo zdjęć z Dubaju znajduje się na moim instagramie (@paulinarutkowskaa), więc zapraszam. Poza tym, w Dubaju są piękne, czyste plaże, które są pilnowane przez ochronę. Dzielnica La Mer jest niezwykle kolorowa i taka klimatyczna. Moim zdaniem jedno z najlepszych miejsc w Dubaju! Poza tym jest także dużo wodnych atrakcji czy skok ze spadochronem. W centrach handlowych znajdziemy ogromne akwarium z rekinami, lodowisko czy stok narciarski, mimo że na dworze jest +30 stopni. W Dubaju wszystko jest możliwe!
Czasami przeglądam planowane inwestycje i to jest jakiś kosmos co tam się dzieje! Niebawem stanie nowy najwyższy budynek świata o wysokości ponad kilometr! Możecie sobie to wyobrazić? Ja nie bardzo 😀 Albo co powiecie na bibliotekę w kształcie wielkiej otwartej księgi czy hotelu w kształcie księżyca? Powstaną także sztuczne wyspy z europejskimi miastami. Między innymi ma być odtworzona włoska Wenecja. Brzmi jak sen? Ale to TYLKO Dubaj! 🙂

A jakie Wy macie zdanie o Dubaju? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach 🙂