Barcelona #1 – Park Guell
Jeśli śledzicie mnie na instagramie lub snapchacie, to pewnie wiecie, że ponad tydzień temu byłam w Barcelonie. Wybraliśmy się tam na własną rękę. Miasto mnie absolutnie zachwyciło! Mimo pieszych wędrówek w ogromnym tłumie i 35 stopniowym upale od rana do zmierzchu, wróciłam bardzo zadowolona. Pojawi się kilka wpisów z wyjazdu. Postaram się w każdej notce skupić się na jednym głównym miejscu, które warto odwiedzić będąc w Barcelonie.
Park Guell
Pierwszego dnia wybraliśmy się do obowiązkowego punktu na mapie Barcelony czyli Parku Guell. Duża część parku jest darmowa, ale obszar z najciekawszymi miejscami jest płatny 7 euro za osobę, kupując bilet przez internet, na miejscu 8 euro. My byliśmy o godzinie 11, gdzie podobno wtedy jest najmniej osób, ale sami zobaczycie na zdjęciach jak wygląda „mało osób”. Ledwo udało mi się zrobić zdjęcie z jaszczurką. Z Parku Guell mam najwięcej zdjęć i chyba nie muszę mówić dlaczego, ale nie chcę Was zasypywać wszystkimi :).
Jeśli macie jakieś pytania, to piszcie! 🙂
Zobacz także:
- Barcelona – Wzgórze Tibidabo
- Barcelona – Wzgórze Montjuic
- Barcelona – La Rambla, Park Ciutadella, Sagrada Familia, Bunkers del Carmel


Cały park położony jest na wzgórzu, więc najpierw musimy stromo się”wdrapać”, ale na szczęście są ruchome schody.
















