Najlepsze i najgorsze tusze dla krótkich i rzadkich rzęs
POLECAM:


2. Lovely, Curling Pump Up
Moje odkrycie. Wydłuża i podkręca rzęsy, aczkolwiek na moich rzęsach wiadomo, że nie będzie efektu „WOW”. Mimo to kupię ją jeszcze raz na pewno. Często stosowałam ją bez żadnego dodatkowego tuszu.
Plusy:
– Świetnie rozczesuje i wydłuża moje rzęsy.
– Posiada małą i bardzo wygodną szczoteczkę.
– Wygodna do malowania dolnych rzęs.
– Cena.
Wady:
– Po ok. miesiącu wysycha.
– Może się osypywać.
– Szczoteczka może „łaskotać” i tym samym łatwo się pobrudzić.
Cena: ok. 9zł


3. AVON, Super Shock
Kupowałam go kilka lat temu i byłam zadowolona, postanowiłam do niego powrócić. Sam, nie daje w sumie żadnego efektu, ale w połączeniu z pogrubiającą maskarą Max Factor spisuje się świetnie. Jest najlepszym „rozczesywaczem”.
Plusy:
– Bardzo dobre rozczesywanie moich rzęs, dzięki czemu wydaje się, że jest ich więcej.
– Nie skleja, nie tworzy grudek.
Minusy:
– Troszkę za duża szczoteczka.
Cena: ok. 30zł, ale często jest na promocji za ok. 17zł.


NIE POLECAM:

